Taki chłodnik to jeszcze jedna szansa na rozsmakowanie się w gazpacho. Ostatnie upały i ostatnie świeże, soczyste i słodkie pomidory. Dzisiejsza wersja chłodnika to zmiksowane pomidory, migdały i czosnek - połączenie naprawdę wspaniałe! Już bez ogórka i papryki. Najlepszy z dojrzałych i słodkich pomidorów. Długo miksujmy składniki aby nadać zupie puszystej i idealnie kremowej konsystencji.

Polecam spróbować wszystkim sceptykom takiej formy podania zupy, nieprzekonanym jeszcze do chłodników. Zupa pomidorowa wcale nie musi być gorąca! ;-)