Wyszło tak smacznie, że zajadała się tym daniem nawet osoba, która za kalafiorami nie przepada.

Ależ to rozgrzewa. Pyszne.

Pyszna propozycja! Nawet mięsożercy powinni skosztować to danie. Dodałam całą puszkę mleczka, ale to dlatego, że jestem oddana fanką mleka kokosowego.

Pyszne! Chyba to moje pierwsze curry, ale wiem już że nie ostatnie. Słodkie i lekko pikantne.

Bardzo przepyszne curry. I wcale nie musi być mięso, żeby było dobre :)

Rewelacyjne danie, przepis poszedł w świat i robi furorę ;)

Znów je poczyniłam. Pamiętałam, że było smaczne, ale ponowne zaskoczenie na plus! Orzechy dałam do środka, bo lubię takie nasiąknięte. Sytość jak po daniu mięsnym.

Sycące, ale nie zapychające. I o to chodzi ;)

Ten przepis został oceniony bardzo wysoko przez moją rodzinę. Dla męża i syna dodałam krewetki na ostatnie 2 minuty gotowania.

Pyszne danie. Dodałam całą puszkę mleka kokosowego i konsystencja była idealna.