Tortille pszenne nadziewane

Tortille pszenne nadziewane 140

Tortille pszenne nadziewane

Wrapy z tortilli to świetny sposób na przekąskę lub urozmaicenie codziennego menu. Nadają się do zabrania do pracy, na drugie śniadanie lub lunch. Przygotowane w domu tortille pszenne w smaku nie ustępują niczym tym gotowym, paczkowanym, a co najważniejsze nie zawierają żadnych sztucznych dodatków. Można przygotować ich więcej i przechowywać w lodówce lub nawet zamrażać. Do środka można wkładać ulubione dodatki (np. tuńczyk, pieczona kaczka, kurczak, indyk, krab, ser żółty, ser kozi, ser feta, orzeszki pinii, szpinak, jajko na twardo, cebula, szynka parmeńska, wędzony łosoś, itp.).

Tym razem przygotowałam takie nadzienie: rukolę, krewetki, awokado, suszone i świeże pomidory. Koniecznym dodatkiem jest rewelacyjny sos, który sprawdzi się nie tylko w tortillach. Sos przygotowuję na bazie majonezu i jogurtu naturalnego (w proporcjach pół na pół). Do sosu dodaję jeszcze zrumienione na suchej patelni ziarenka maku, wymieszane z łyżeczkę oliwy z oliwek, solą, pieprzem i/lub ulubioną przyprawą.

Gotowe tortille smaruję sosem, układam nadzienie i zwijam delikatnie w rulon. Kroję na połówki i układam rozcięciem do góry w naczyniu. Tortille można też podawać całe, nie przekrojone, np. można zawijać je całe w papier do pieczenia i jeść, stopniowo rozwijając papier. Tortille można też podgrzewać w piekarniku, zawinięte w papier do pieczenia.

Jeszcze parę słów o samych pszennych tortillach. Powstają z mąki, wody i smalcu. Ciasto zagniata się tak jak na pierogi, ale nie jest konieczne dłuższe go wyrabianie. Wymaga tylko 1 godzinnego odpoczynku. Ciasto rozwałkowuje się na cieniutkie placki (u mnie jak zwykle świetnie sprawdza się nakładka miksera przeznaczona do wałkowania). Placki smaży się dość krótko na suchej patelni (do smażenia bez tłuszczu). I już gotowe.

Do mąki można dodać około 2 łyżki mąki pełnoziarnistej na 1 szklankę mąki jasnej. Tradycyjnie używa się smalcu do tortilli i jest on ponoć najlepszym tłuszczem, jaki można zastosować. Używa się też masła, margaryny czy nawet oliwy z oliwek, ale zmieniają one podstawowy smak ciasta.