Terrina domowa - francuski specjał

Terrina domowa - francuski specjał 0

Terrina domowa - francuski specjał

Terrina domowa, terrine de campagne. Bardzo popularna we Francji, ponoć serwowana w restauracyjkach w całym kraju. Pomysł jej przyrządzenia chodził za mną już od dłuższego czasu...

Do przygotowania terriny posłużył mi nowy nabytek - forma do terrin i pasztetów z przykrywką, wykonana ze stali nierdzewnej. Jest to sprzęt używany w gastronomii i restauracjach. Jednak do wykonania terriny domowej nie jest ona niezbędna. Wystarczy zwykła podłużna forma do pieczenia. Zamiast pokrywki wystarczy folia aluminiowa.

Terrina składa się z różnych mięs z dodatkiem przypraw, ziół i pistacji. Nieodłącznym składnikiem terriny jest brandy, którą miesza się z surowym mięsem. Od pasztetu terrinę różni to, że mięso na pasztet gotuje a następnie mieli w maszynce i piecze. W przypadku terriny mielone surowe mięso jedynie chwilkę przysmaża się na patelni, następnie układa w formie i piecze. Przygotowanie nie jest trudne, można je rozłożyć na kilka etapów.

Do swojej terriny użyłam mięsa wołowego i cielęcego, które to można zastąpić mięsem wieprzowym. Wątróbkę cielęcą można zastąpić wieprzową. Do terriny obok pistacji można dodać odrobinę suszonej żurawiny. Ciekawym pomysłem jest też ułożenie w środku terriny kilku łodyżek szczypiorku. Terrinę najlepiej zawinąć w cienkie plastry surowego boczku. Znalezienie chętnych na pokrojenie bardzo cieniutko surowego boczku graniczy z cudem, dlatego użyłam gotowanego i lekko podwędzanego boczku krojonego, znajdującego się na stoisku z wędlinami. Możesz spróbować użyć boczku gotowanego lub pieczonego.

Przygotowując swoją terrinę korzystałam z dwóch źródeł: z książki Smaki Świata FRANCJA oraz Magazynu Donna Hay z nowoczesną kuchnią. W Magazynie tym każda z zaprezentowanych terrin była mieszanką różnych mięs: wieprzowiny, wołowiny, drobiu, jednak nie zawierały one dodatku wątróbki. Zamiast boczku na zewnątrz terriny występowała też bardzo kusząca opcja z szynką parmeńską (polecam użyć tej na wagę, nie paczkowanej i nie cienko pokrojonej). Dodatkowo procedura przygotowania terriny była nieco uproszczona, np. mięsa nie podsmaża się na patelni tylko układa surowe. Nie jest też tutaj konieczne zostawianie zmielonego mięsa na noc wraz z przyprawami i brandy. W terrinie przyrządzanej bardziej tradycyjnie, spodobał mi się pomysł ułożenia kawałków piersi kurczaka na zmielonym mięsie.

Terrinę można przechowywać w lodówce przez wiele dni. Jest dobrym sposobem na urozmaicenie świątecznego stołu i zaskoczenie gości czymś oryginalnym. Polecam głównie dla smakoszy mięs i dobrych wyrobów mięsnych własnej produkcji. Dodatki do terriny mogą być dowolne, ulubione, np. różne pikle, marynowane grzybki, majonez, musztarda czy żurawina.

Terrinę domową znajdziecie też w dziale WIGILIA I ŚWIĘTA. Najszybciej do tego działu dostaniecie się ze strony głównej "Menu", z paska znajdującego się po prawej stronie (zaraz pod komentarzami).