W miniony weekend przeglądałam amerykańskie magazyny kulinarne. Zaciekawił mnie przepis na żeberka (bizona!) w marynacie z dodatkiem kawy. Od razu zabrałam się za czekające na jakiś pomysł żeberka wieprzowe. Do marynaty dodałam syrop klonowy, sos worcestershire, musztardę i jeszcze kilka innych składników. Marynata wyszła rewelacyjna, gęsta, kremowa, aromatyczna; zostawiłam w niej żeberka na całą noc w lodówce.

Następnego dnia żeberka upiekłam sprawdzoną metodą, częściowo pod przykryciem częściowo bez. Dokładny czas pieczenia żeberek zależy od ich wielkości, grubości, ilości mięsa i tłuszczu.

Do żeberek polecam sałatę z pomidorkami koktajlowymi, szczypiorkiem i świeżą papryczką chili z winegretem z dodatkiem musztardy francuskiej. Do kompletu świetnie sprawdzi się też domowa bagietka lub ciabatta. Jeśli lubimy, możemy podać ziemniaki w ulubionej postaci.